Co to za emocja? Jak wspierać małe dziecko w przeżywaniu i nazywaniu emocji

— Karolina Bochenek-Hełmecka

Dlaczego emocje są takie trudne dla małych dzieci?

  • Układ nerwowy dziecka jest niedojrzały – emocje często przejmują kontrolę.
  • Dziecko nie potrafi jeszcze regulować napięcia ani nazywać uczuć.
  • Złość, smutek, frustracja – to nie „złe zachowanie”, lecz brak umiejętności radzenia sobie.

Co możesz zrobić jako rodzic?

  • Bądź bezpieczną przystanią, obecnym opiekunem, zwracaj uwagę na dziecko, towarzysz w smutku i radości lub w ciekawej eksploracji świata.
  • Zapewnienie dziecku bezpiecznej przystani ma zasadnicze znaczenie dla jego poczucia bezpieczeństwa.
  • Nie wycofuj się i nie karz za emocje – zostań, bądź obok.
  • Twoja spokojna obecność pomaga dziecku wrócić do równowagi.
  • Bądź źródłem bezpieczeństwa i pocieszenia dla swojego dziecka.

Nazywaj to co widzisz :

Zamiast mówić: „Widzę, że jest ci trudno” – spróbuj mentalizacji! Co to znaczy? Już podpowiadamy… W codziennej rozmowie z dzieckiem warto sięgać po komunikaty, które pomagają rozumieć jego świat wewnętrzny, np. „Zastanawiam się, czy to mogło być dla ciebie trudne?”, „Ciekawe, jak to wyglądało z twojej perspektywy” albo „Co mogłeś wtedy czuć?”

To buduje więź, uczy rozpoznawania emocji i daje przestrzeń na bycie usłyszanym.

  • Akceptuj emocje – koryguj zachowania. Uczucia są w porządku, ale nie wszystko wolno robić pod ich wpływem. Np. „Możesz się złościć, ale nie zgadzam się na bicie mnie”.
  • Mów, co sam czujesz i co z tym robisz: „Jestem zdenerwowany, potrzebuję chwili, by się uspokoić”. Ważne jest to, bo to dorosły jest dla dziecka emocjonalnym przewodnikiem. Dziecko uczy się emocji przez obserwację Ciebie.
  • Zadbaj o siebie – to wpływa na dziecko.

Bycie rodzicem to ogromne wyzwanie, ale Ty też jesteś ważny/a. Czasem dbanie o siebie to: łyk wody, 3 głębokie oddechy, 15 minut drzemki, przyjęcie pomocy, powiedzenie sobie: „Robię, co mogę.”. Nie musisz być idealny/a. Wystarczy, że jesteś wystarczająco dobry/a.

Pytania pomocne dla rodzica w zrozumieniu siebie:

  • Jak radzę sobie z własnymi emocjami?
  • Czy umiem się wyciszyć, zanim zareaguję?
  • Co ja teraz czuję? Skąd się to uczucie bierze?
  • Jakie moje przekonania lub doświadczenia są uruchomione w tej sytuacji?
  • Czy to, co czuję, jest reakcją na dziecko — czy może też na coś we mnie?
  • Czy mam ochotę/ siłe, żeby odpowiedzieć, a nie tylko zareagować?

Nie oczekuj natychmiastowej zmiany. Każda wspierająca reakcja to cegiełka budująca dojrzałość emocjonalną dziecka. Małe dzieci nie potrafią jeszcze same poradzić sobie z silnymi emocjami – potrzebują dorosłego, który będzie przy nich z uważnością i spokojem. To, jak reagujesz na emocje dziecka, kształtuje jego zdolność do radzenia sobie z nimi w przyszłości. Twoja obecność, akceptacja i ciekawość to codzienna lekcja regulacji i budowania bezpiecznej więzi. Wierzymy, że jak rodzice rozumieją swoje dzieci – chronią je.

 

 

Artykuł powstał w ramach projektu finansowanego ze środków Fundacji Drzewo i Jutro

Szukasz pomocy?
Dowiedz się więcej →