Będę Tatą!
Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie emocje może odczuwać przyszły tato?
- Co robić, by inni nie bagatelizowali roli taty w okresie ciąży?
- W jaki sposób wspierać partnerkę w ciąży
- Czym jest syndrom couvade?
- Czy w czasie ciąży można uprawiać seks?
Nie zareagowałeś euforycznie na wieść, że będziesz tatą? Nic złego się nie dzieje! Każdy reaguje inaczej. Mogłeś przeżyć totalny szok, mógł ogarnąć Cię lęk, obawa, niedowierzanie, radość, smutek lub wiele innych emocji. Mogło przed oczami przelecieć Ci milion obrazów i wizji... Albo nie zdarzyć się nic niezwykłego.
Pamiętaj: żadne z Twoich odczuć, a szczególnie w tej nietypowej i niespodziewanej sytuacji, nie świadczy o tym, jakim ojcem będziesz i czy „nadajesz się” do tej roli! Tatą człowiek się staje, a nie rodzi czy czarodziejsko przemienia – to proces, więc zachodzi stopniowo. Co więcej – u każdego w innym tempie.
Czasami podstawowym zmartwieniem przyszłego Taty staje się strach przed odpowiedzialnością – (przede wszystkim finansową) i odczuwanie silnej presji zapewnienia, jak najlepszych warunków bytowych powiększonej rodzinie. To prawda – Wasze wydatki się zwiększą, ale nie musi nastąpić żaden kataklizm. Mnóstwo rzeczy można znaleźć na wyprzedażach, w internecie czy po prostu pożyczyć od znajomych. Nie szukaj na gwałt dodatkowego etatu! Ważniejsza od pieniędzy jest Twoja obecność przy partnerce – otoczenie Jej opieką i troską. Zachowasz poczucie kontroli nad domowym budżetem i unikniesz niepotrzebnych spięć, jeśli wydatki dotyczące dziecka będziecie planować razem.
Bardzo prawdopodobne jest, że jedną z rzeczy, które będą doskwierać Ci już na początku, okażą się wszelkie rozmowy, spotkania i konfrontacje z rodziną i znajomymi, czy lekarzami, a konkretnie to, że będą oni niestety często mieli tendencję do bagatelizowania uczuć przyszłego taty – obaw i powagi przeżyć. Najlepiej, gdybyś po prostu próbował się tym nie przejmować – choć czasem pewnie nie będzie to łatwe. Z przyczyn, które na początku czasów ustaliła matka natura, to kobieta jest w bliższym kontakcie z dzieckiem już od chwili poczęcia. Nie oznacza to jednak w żadnym razie, że tata, czy to przed narodzinami dziecka, czy już po jego przyjściu na świat, ma być odsuwany na bok lub sam usuwać się z poczuciem pełnienia mniej istotnej roli.
Pamiętaj, że żadne z rodziców nie pełni ważniejszej roli – obydwoje jesteście niezastąpieni!
Jeżeli sytuacja i reakcje otoczenia spowodują jednak, że poczujesz się mało ważny czy wręcz niepotrzebny, niezwykle pomocna okaże się… wiedza (!) oraz Twój aktywny udział, w miarę możliwości, we wszystkim, co dotyczy ciąży. Warto na przykład, byś dowiedział się jak najwięcej o rozwoju dziecka, fizjologii ciąży i specyfice kolejnych etapów jej przebiegu, o tym, jakie zmiany czy dolegliwości mogą się pojawiać i które są najzupełniej normalne, a które z nich powinny wzbudzić Twoją czujność. Dzięki takiemu przygotowaniu, staniesz się bardziej świadomy tego, co dzieje się z partnerką i poczujesz się u jej boku pewniej. Unikniesz także wielu niepotrzebnych stresów – na przykład, gdy Twojej partnerce będzie doskwierać duże osłabienie i zmęczenie, nadwrażliwość na zapachy i nudności, a w późniejszych tygodniach także najróżniejsze bóle, skurcze czy inne mniejsze lub większe dolegliwości.
Im pełniejsza będzie Twoja wiedza i uczestnictwo we wszystkim, co wiąże się z przyjściem na świat Waszego dziecka, z tym większą odwagą i radością będziesz myślał o sobie jako o ojcu.
Chodź więc z partnerką do lekarza, na USG, a jeśli tylko możesz, także na zajęcia w szkole rodzenia (brzmi groźnie, ale naprawdę warto) i zadawaj pytania. Bądźcie w tym razem – to nie tylko zbliży Cię do dziecka, ale umocni również więź między Tobą a Twoją partnerką.
W nadchodzącym okresie Twoja cierpliwość może niejednokrotnie zostać poddana próbie – głównie za sprawą zmienności nastrojów, kaprysów i szalonych huśtawek emocjonalnych, których prawdopodobnie Twoja partnerka (…Wy) będzie doświadczać. Nie istnieje niestety żaden harmonogram zmiany nastrojów kobiet w ciąży ani dobowy rozkład zachcianek, więc spodziewaj się najbardziej niespodziewanego o najróżniejszych porach dnia i nocy. Jednocześnie spróbuj pamiętać (co na przykład w kolejce po śledzie i tort orzechowy o 2 w nocy może nie być najłatwiejsze…), że nawet najdziwniejsze sytuacje, życzenia czy grymasy Twojej partnerki nie mają na celu wyżywania się na Tobie, a jej częste i nieoczekiwane zmiany humoru nie są wywołane Twoimi błędami, lecz przede wszystkim zmianami hormonalnymi w jej organizmie – nie bierz ich więc do siebie! Kiedyś na pewno będziecie się razem z tego śmiali.
Może zdarzyć się także, że sam w pewnym stopniu odczujesz „na własnej skórze” stan błogosławiony. Niektórzy panowie, zwłaszcza Ci bardzo intensywnie przeżywający ciążę, współodczuwają niejako to, co przechodzi partnerka i doświadczają nietypowych reakcji organizmu, nazywanych ogólnie syndromem couvade. Pojawiają się u nich na przykład rozmaite bóle, zmiany apetytu, wahania wagi czy niestabilność emocjonalna.
Mimo że mogą Wam towarzyszyć najróżniejsze dolegliwości, a brzuch Twojej partnerki będzie z tygodnia na tydzień stawać się coraz większy, nie ma najmniejszych powodów byście na całe miesiące zapominali o życiu intymnym. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo i zarówno Ty, jak i Twoja partnerka macie ochotę na seks – wspaniale! Kochajcie się, ile tylko będziecie chcieli. To, co trzeba wziąć pod uwagę, to komfort i bezpieczeństwo kobiety. Warto, byś wiedział, że w okresie ciąży potrzeby Twojej partnerki mogą się diametralnie zmienić i nie ma w tym nic niepokojącego. Panie, które wcześniej były energiczne i namiętne w łóżku, mogą nagle potrzebować jedynie bliskości i ciepła – i odwrotnie. Także Twoja reakcja na zmieniające się ciało przyszłej mamy może być bardzo różna – jednych Panów fascynuje i podnieca zaokrąglająca się kobieca sylwetka, inni zupełnie nie wyobrażają sobie seksu z kobietą w ciąży. W żadnym z tych odczuć nie ma nic złego. Unikaj jednak skrajnych zachowań – nie naciskaj przesadnie ani nie odtrącaj partnerki. Jeśli ona poszukuje okazji do zbliżeń, a Ty nie masz na nie zupełnie ochoty, celebrujcie drobne przyjemności, pieszczoty, wypróbujcie masaże i ćwiczenia we dwoje.
Na koniec najważniejsze – po prostu uwierz w siebie! Jesteś dla swojej partnerki niezastąpionym opiekunem i wsparciem, a Twoja obecność, troska i opanowanie – najważniejszym, co możesz teraz ofiarować jej i Waszemu dziecku! To Twoja supermoc :-), a więc odwagi Tato – zobaczysz, poradzisz sobie świetnie!