Jak radzić sobie z emocjami w dobie koronawirusa?

Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że świat wywrócił się do góry nogami. Czujemy to w naszych domach jako rodzice i opiekunowie, jak również w placówkach edukacyjnych jako nauczyciele. Co robić, aby móc się w tej zmienionej rzeczywistości odnaleźć? 

Jak wiemy emocjami można zarządzać, choć obecna sytuacja może to znacząco utrudnić. Mimo wszystko warto spróbować, aby zapewnić sobie, na tyle na ile to możliwe, bezpieczne przejście przez ten czas. 

Zrozumieć siebie

Jako rodzic w dobie pandemii COVID-19 możesz doznawać silnej frustracji, ale także wysokiego stresu, przeciążenia, jak i nieuchronnego zmęczenia. Jest to bez wątpienia duże wyzwanie. W większości rodzin sytuacja zmieniła się diametralnie.  Większość czasu spędzamy w domu. Zarówno praca rodziców, jak i szkoła dzieci dzieją się teraz jednocześnie dodatkowo w tym samym miejscu. Może to przytłaczać, szczególnie kiedy trudno zaaranżować przestrzeń tak, aby każdy z domowników miał komfortowy kawałek miejsca dla siebie. Wspierająca może być rozmowa o potrzebach każdej z osób, szczere powiedzenie sobie tego, co dla nas jest na ten moment ważne i pomocne. To istotne, by głos dziecka został uwzględniony, dzięki czemu komunikacja w rodzinie będzie mogła przebiegać sprawniej. I co najważniejsze w poczuciu akceptacji i zrozumienia, a to zwiększa szanse na powodzenie w relacjach.  

Ważne jest, by zachować stały rytm dnia, który będzie porządkował upływający czas. Przeniesienie nauki dzieci do domów trudno w tak stresujących okolicznościach traktować jako klasycznie rozumianą edukację domową. Jeśli jest to dla rodziny zbyt obciążające, warto pochylić się nad priorytetami, nie poddawać się presji, jak również nie narzucać samemu sobie jako rodzicowi nadludzkich wymagań, kiedy wokół wszystko zmieniło swój bieg. Najważniejsze, by towarzyszyć dziecku. Chodzi o spokojne bycie z nim w nowej rzeczywistości, odpowiadanie na zadawane pytania, bliskość, wspólne małe aktywności. Warto też pomyśleć o  nauczycielach dziecka.  

Nauczyciel również potrzebuje zrozumienia 

W obecnej sytuacji jeszcze bardziej niż zwykle stańmy się partnerami. Każda ze stron realizuje teraz swoje obowiązki w sposób często nowy, nieznany, co powoduje dużo napięć. W tym czasie szczególnie potrzebna jest nam życzliwość i wyrozumiałość, które mogą stanowić pomost do zrozumienia siebie wzajemnie, każdego we własnej roli.. Aby taki kontakt miał miejsce starajmy się wzajemnie wykazywać inicjatywę. Często jest tak, że z powodu niespełnionych oczekiwań któraś ze stron się wycofuje lub bada sytuację i niepotrzebnie przekracza granice. Będąc zmęczonym rodzicem jesteś w takim samym położeniu jak zmęczony nauczyciel, który również może mieć swoją rodzinę, dzieci i domowe problemy tuż za ścianą w czasie prowadzenia zająć online. .  

Dajmy sobie czas 

Kluczowe wydaje się też danie sobie czasu na dostosowanie się do nowej sytuacji. Nie wymagajmy, że wszystko będzie działało tak samo czy nawet lepiej, jak w szkole lub przedszkolu. Wszyscy potrzebujemy czasu, aby się dostosować do nowych warunków i dobrze jest wstrzymać się z ocenami, które mogą tylko przysporzyć zmartwień lub wzajemnej niechęci. Zwłaszcza teraz postarajmy się o jasną komunikację, nie doszukujmy się drugiego dna, rozwiewajmy wątpliwości i niedopowiedzenia. Przekaz zredukowany wyłącznie do kontaktu online ma swoje niedoskonałości i może to być wspierające, kiedy z większą życzliwością podejdziemy do drugiej osoby.  

Jak sobie radzić z napięciem? 

Co może pomóc, jeśli czujemy przeciążenia? W przypadku obciążenia dużym stresem zalecane są ćwiczenia relaksujące, spokojna muzyka (dźwięki natury), kąpiel, aromaterapia, jak i każda ulubiona własna aktywność. Ważne, aby znaleźć w tym całym pośpiechu i niepewności choć pół godziny dla siebie, które poświęcimy na to, co może nas psychicznie wzmocnić. Jeśli trudno jest czytać, wybierz audiobook lub obejrzyj rozluźniający film czy serial. Być może lubisz jogę lub medytację, sięgnij po nie, aby uspokoić umysł. Rozmowa z partnerem lub partnerką także może zaspokoić potrzebę bliskości.  A uważna obecność może dodać sił na kolejny dzień. Czasami nawet wspólna cisza jest tym, co wzmacnia.  

Jeśli jesteś nauczycielem/ką  również nie zapominaj o zapewnieniu sobie relaksu. Wszyscy jesteśmy w podobnej sytuacji, dlatego pomimo wykonywanego zawodu pozwól sobie na dostrzeżenie własnych uczuć i emocji, a następnie zaopiekuj się nimi. Formy mogą być dokładnie takie, jak wymienione powyżej, a także te, które działają konkretnie u danej osoby – często mamy własny sposób na radzenie sobie z trudnościami i tym bardziej teraz warto z niego korzystać. Ulubione aktywności potraktuj jako formę niezbędnego wsparcia w tak wymagającym czasie. Jeśli masz poczucie, że kontakt z rodzicami i dziećmi mógłby być inny, rozważ wspólne ustalenie satysfakcjonujących dla każdej strony zasad. Może to być coś w rodzaju kontraktu na czas koronawirusa i nauki zdalnej. Dzięki takim określonym ramom wszyscy mogą poczuć się pewniej. Często lubimy mieć poczucie kontroli i w codziennym życiu dążymy do panowania nad sytuacją, czego brak może być szczególnie dotkliwy dla osób przejawiających skłonności lękowe. Jeśli znajdujesz się w tej grupie nie odmawiaj sobie wsparcia. Większość specjalistów przeniosła swoje usługi do przestrzeni online i nadal można liczyć na opiekę psychologiczną, psychoterapeutyczną czy psychiatryczną. Powstała także ciekawa inicjatywa specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym https://www.psychologowie-dla-spoleczenstwa.pl/, gdzie można liczyć na bezpłatną pomoc udzielaną w trzech językach: polskim, angielskim oraz ukraińskim, jak również czytać blog, na którym znajdziesz wspierające teksty.  

Tylko spokój nas uratuje 

Mimo trudności, które wyraźnie zmieniły naszą rzeczywistość, w miarę możliwości zarażajmy spokojem. W internecie  łatwo znaleźć ćwiczenia oddechowe, które mogą przynieść rozluźnienie, czy wpłynąć na jakość naszego snu. Jeśli to możliwe prośmy o wsparcie naszych bliskich, bądźmy w tym razem, dzielmy się obowiązkami. Kontakty telefoniczne czy te za pośrednictwem komunikatorów internetowych pozwolą zachować poczucie wspólnoty z innymi. Jeśli czujesz się na siłach możesz także zaoferować swoją pomoc w ramach różnego rodzaju akcji społecznych, które powstały na czas społecznej kwarantanny, jak np. pomoc w zakupach seniorom, pomoc osobom samotnym, zbiórki żywności czy odzieży, a nawet szycie maseczek. Zaangażowanie na rzecz innych jest również dobrym sposobem na zachowanie zdrowia, ponieważ pozwala czuć się potrzebnym. Jeśli czujesz, że może to być dla ciebie sposób na przetrwanie tego czasu, a jednocześnie nie zaniedbujesz własnych potrzeb, to rozważ zajęcie dostępne dla ciebie. Gdy tylko masz poczucie, że to wszystko cię przerasta nadal możesz korzystać z naszego telefonu zaufania, linia czynna jest według ustalanego na bieżąco grafiku dostępnego w aktualnościach na naszej stronie internetowej: https://800100100.pl/aktualnosci.